Rozumiem że chcesz ożenić tbi ze skrzynią która z tym silnikiem nie występowała? Tak?
No więc problemy jakie napotkasz to:
Flansza - drogie, upierdliwe i często niemożliwe.
Rozrusznik wtedy nie będzie pasował.
Czujnik położenia wału nie będzie pasował.
Wałek w skrzyni może nie pasować.
Pewnie będzie też za krótki.
Półosie będą za długie-krótkie, co wtedy? spawanie? dorabianie?
Jak wałek zdawczy nie będzie w osi z tylnym dyfrem? Co z trawersem?
Jakieś czujniki w skrzyni, kabelki, wtyczki?
Jak nowa skrzynia zażyczy sobie więcej miejsca i będzie kolidowało to z innym osprzętem?
Mierzenie, przykładanie, zdejmowanie, mierzenie, przykładanie........... niekończąca się historia, a mechanik będzie liczył słoną roboczogodzinę.
I jeszcze setka mniejszych lub większych problemów po drodze.....
To Cię czeka.... reszta to tylko poprzekręcać śrubki i klamoty