Ja będę o 15 pod Lidl'em na Kraków się raczej nie wybieram bo musze zacząć oszczędzać - okazało się że mam podłogę do roboty i to grubo...
Wymacane z SGS4
Ja będę o 15 pod Lidl'em na Kraków się raczej nie wybieram bo musze zacząć oszczędzać - okazało się że mam podłogę do roboty i to grubo...
Wymacane z SGS4
Wiem jak to jest...mialem zrobic wahacz i zrobilem, przy okazji wyszlo ze ma rozjebany mcperson... koszta koszta i teraz jezdze i jakbym slyszal pierwsze syndromy łożyska,chyba ze juz mi wali w dekiel. Po wakacjach tez robie podłoge, jeszcze lampy przód, osłona alu pod silnik i dosc !...a nie, jeszcze dystanse i jak tu nie kochac AR
ps. widzimy sie w niedziele po lidlem jak cos
Ostatnio edytowane przez wojtek82 ; 14-05-2015 o 23:03
Spoko widzimy się pod Lidl'em i pogadamy bo szukam kogoś kto zrobi mi ta podłogę - tam na Zbyszku w Trzebini zawołał sobie 2k...
Wymacane z SGS4
ja dzisiaj chopy odpadam ,mam nerwy w h...j,wczoraj dzwonił do mnie blacharz że podłoga od strony kierowcy z przodu masakra, podłużnica pęknięta, mam dzisiaj jechać zdecydować co z fantem zrobić, jak tak dalej pójdzie to do jesieni auta nie odbiorę, jak będzie takim tempem robił, a o kosztach nie wspomnę, 4 tydzień maluje zderzaki,progi i błotnik, a teraz dopiero o podłodze mówi
ALFAlow https://www.facebook.com/pages/ALFAlow/1442758092683835
Nasze spotkania http://www.forum.alfaholicy.org/malo...w_okolice.html
Moja była bella http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._q2_culio.html
Współczuje
A ktoś dzisiaj spod Lidia jedzie na kraków w ogóle?
Sorry chłopaki mnie też dzisiaj nie będzie - wypadł mi niespodziewany wyjazd i się nie wyrobie - spotkamy się następnym razem
ŁukaszV6 ile ci zaśpiewał za podłogę?
Wymacane z SGS4
Więc lipa dzis Panowie, to ustawmy sie w przyszłym tyg juz w pełnym składzie o 16 ! i moze polecimy na krk pod krokusa
Powiem chłopaki tak. Nie wiem do konca jak jest u mnie, ale wiem ze musze zrobic tez podłoge, tylko stan nie jest opłakany ale korozja sie wdala, prog i przy błotniku tył jedna strona troche przodu przy błotniku. Umówiłem sie z "zaprzyjaznionym" lakiernikiem. Stwierdził ze chce zrobic do dobrze, wyciągnąć cały srodek zrobić co trzeba + plus to co pisałem z konserwacją. Powiedział ze musze fure zostawić na tydz, jego materiał + robocizna max 650 zł. A wiem ze troche jebania jest wiec myśle ze stawka uczciwa. A widze ze wam liczą jak za woły Pzdr
No właśnie jakbyś szepnął słówko temu twojemu lakiernikowi co by się zaopiekować moją bellą to był bym wdzięczny...
Wymacane z SGS4