Wybredny się na starość zrobiłem... Ale będę szukał.
Moja siostra mieszka we Włoszech i pochodzi z Nowego Sącza - również mojego rodzinnego miasta i punktem odniesienia w sensie tożsamości.
Co do wybredności - osobiście, z upływem czasu ewoluuję ku coraz większej prostocie.
W kwestii współczesnych aut wziąłbym tylko bezpieczeństwo, całą resztę wolę z przeszłości.
Czym więcej samochodów oglądam tym dalej od kupna jestem...
JA do NS mam kawałek (bliżej mi do krk ) ale w NS prawo jazdy zdawałem (zdałem) więć chętnie odwiedzę Sącz po latach kiedy(tylko weekendy mogę być) i gdzie ?
Kilka zdjęć z wczorajszego spontan Spota w Nowym Sączu https://www.facebook.com/pg/alfaholi...28192207202588
Alfaholicy Małopolska - Fanpage FB - https://www.facebook.com/alfaholicymalopolska , - Grupa FB - https://www.facebook.com/groups/935124876551293/
Alfy nie ma ale wzielo mnie na wspominki zwiazane z tym bogatym i sentymentalnym tematem ehh czas zapieprza człowiek coraz starszy a ten watek to troche jak spory kawałek życia dzięki zlotom i poznanym ludziom hmm trzeba kupic znowu Alfe... pozdro jak ktos do tego watku jeszcze zaglada
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Who's the evil man, who's the righteous man, and who's the shepherd???
Pozdro. Mnie tez na wspomnienia wzięło. Alfy dawno nie ma ale chyba przez to że samochód ciągle wymagał napraw to tak się z nim zżyłem, że do dzisiaj sentyment mam do swojej 156. Co u was chłopaki?
Michał żyje! Gadałem z Pawłem ostatnio że nawet pomimo braku alf można by się gdzieś spotkać i powspominać stare czasy.