Dzisiaj rano temperaturka -11 , odpalam swoją furmankę wszystko ok, po 4 km jazdy miastem temperatura na wskaźniku 80 stopni, wjeżdżam na autostradę i .... zonk wywaliło kontrolkę silnika , wentylatory chodzą na 2 biegu cały czas zbijając temperaturę. W mieście przy większym ruchu temperatura rosnie do 70 stopni i nic więcej , zaraz zostaje zrzucona z powrotem na 50 .
Ma ktoś jakieś pomysły?