Witajcie. Po przeglądnięcia kilku tematów, zebraniu trochę informacji postanowiłem zregenerować wariator przy użyciu sprężyny i podkładki.
Jako że dopiero dawał pierwsze oznaki a luzu nie wyczuwalen zabrałem się do roboty.
Przy składaniu małe problemy ze spasowaniem ale finalnie się udało.
Na YouTube jest film na którym gość opowiada o tych wariatorach.
Na filmie w 20minut i 20 sekunddmucha powietrzem w wariator czy każdy powinien mieć taki przeskok jak u niego?
To bezpieczne sprawdzenie poprawności działania?
Oczywiście przy takiej próbie olej w środku obowiązkowy?
Może kolega Darek się wypowie?