Witam,
jak w temacie - umyłem silnik, bo czekają mnie przy nim prace, a przez 21 lat chyba tylko olej był na niego wylewany i gdzie się nie dotknęło to syf straszny. Po umyciu wygląda już lepiej, ale pracuje zdecydowanie gorzej. No wcale nie pracuje . Mam założone nowe świece i komplet nowych kabli. Już tydzień sobie stała i schła i zaczyna mnie to niepokoić. Gniazda świec przedmuchałem i są suchutkie. Dziś dla eksperymentu wziąłem starą świecę i sprawdziłem iskrę, bo obstawiałem cewkę, ale ładnie świeci. Nie pomaga nawet dłuuugie kręcenie, jest kompletna cisza, a benzynę czuć. Gdzie zacząć poszukiwania? Niby mam kabel diagnostyczny, ale w Multuecuscan do mojego silnika jest tylko abs i airbag (a znalazłem i tak tylko jedną wtyczkę 3pin pod maską).
Update:
Problem rozwiązany - rozebrałem kopułkę, miała zaśniedziałe styki. Po wyczyszczeniu pali niemal na dotyk.