Wiatm szanownych kolegów, borykam sie z problemem roztuchu swojej beli po postoju nocnym na zimnie.Wymieniłem juz pompe cr na pewna działajaca,czujnik wałka rozrzadu ,wtryski wszystkie piec,filtr paliwa,swiece zarowe i nadal tem sam problem zostawiam samochód na noc i rano juz nie odpali,mozna krecic rozrusznikiem do rozładowania baterii i nic.Dzisiaj własnie tak miałem, rozładowałem aku i nie odpaliła podepchnołem samochód zeby baterie podpiac pod prostownik po 20 minutach postoju zagadała, dodam ze jak juz raz odpali to cały dzien elegancko od strzała pali .....niemam pojecia co moze byc ptrzyczyna prosze o jakies sugestie bo juz trace cierpliwosc do tej maszyny z góry dziekuje