Czołem, Alfaholicy. Po 2,5 roku względnie bezawaryjnej jazdy na Selespeedzie (z wyjątkiem wymiany popularnej gruchy), od wczoraj w mojej Alfuni przy redukcji z 4 na 3 oraz z 3 na 2 co jakiś czas pojawia się dźwięk nieco podobny do tego, gdy kończą się synchronizatory (taki półsekundowy metaliczny zgrzyt).
W ASO B-B postawili diagnozę "sprzęgło się kończy" i zastanawiam się czy to może nie być jednak coś innego (ten synchronizator może)?
Czy ktoś może doświadczył podobnych niemiłych wrażeń podczas jazdy?
Z góry dzięki za odpowiedź.