Cześć!
Od niedawna mam wątpliwą przyjemność posiadania 159 1.9 JTDm 150 KM. W ciągu dwóch tygodni rozczarowała mnie już dwa razy, ale przechodząc do meritum: Alfa w ciągu ostatnich dwóch tygodni zrobiła ok 1500 km, w tym 1200 na dłuższych trasach i w tym czasie zdążyły puścić szpilki od kolektora wydechowego dając majestatyczny odgłos jak na filmiku: youtube.com/watch?v=Xm4LvHnwk8k oraz został wymieniony włącznik rozrusznika + filtry i oleje. Auto bez problemu zrobiło trasę od wymiany szpilek kolektora, ale już wtedy było czuć spaliny w kabinie (na postoju). Zapach spalin przestał być wyczuwalny po trasie. Problem zaczął się po próbie uruchomienia auta po 2 dniowym postoju. Silnik nie odpalił standardowo po 2 sekundach tylko po 6 przy czym zgasł przy tej próbie. Auto nie miało siły podjechać pod minimalne wzniesienie, a na prostej osiągało 5 km/h przy czym na desce żadnych kontrolek poza komunikatem: Insufficient engine oil pressure, stop and turn off engine oraz podobnym o poziomie płynu chłodniczego - tylko przy nagłym zgaszeniu motoru. Żadnego trybu awaryjnego, metoda włącz wyłącz z akumulatorem nie pomogła. Przy dodawaniu gazu wskaźnik ciśnienia turbiny słabo reagował (przy 3 tys. obrotów wychylił się zaledwie o 1.5 kreski). Podczas gdy samochód gasł co jakiś czas przy próbie jazdy na pierwszym biegu przez ułamek sekundy pojawił się komunikat: antipollution filter clogged. W ECU żadnych błędów. Udało mi się dotoczyć z górki do mechanika. Po otwarciu maski i gazowaniem przez mechanika z przodu silnika wydobyła się chmurka spalin. Ponoć po mocnym przygazowaniu auto jeździło normalnie - stwierdzili aby przygazować i będzie jechał. Rzeczywiście takie przedmuchanie daje doraźny efekt ale samochód ma ciągle tzw. "muła", turbina słabo reaguje i nie jedzie jak wcześniej.
Auto z zaślepionym EGR i klapami, posiada nieszczęsny DPF.
Pytanie do doświadczonych, czy mechanik czegoś nie poskręcał lub/i uszkodził kolektor, czy może ktoś miał podobny przypadek po wymianie szpilek kolektora aby z przodu auta leciały spaliny? Od czego zacząć żeby nie wkopać się w rozkład przodu auta na czynniki pierwsze
Ps. z innej beczki, dotyczy to dźwięku turbiny.
youtube.com/watch?v=YtkpEu4QtY4
Na filmiku wspomniane jest o dźwięku turbiny przypominającym jadącą gdzieś dalej karetkę, czy jest to normalne, czy też trzeba regenerować lub szukać nieszczelności?