kurde ja mam obudowe do 15 A jak tai dam to bedzie mi padał co chwile ??
nie przesadzaj bezpiecznik się tak szybko nie spali mino że będzie pobierać więcej prądu przecież on służy jakby był przeskok żeby się spalił jakbyś go nie dał to po jakimś czasie jakby był przeskok to spaił byś końcówkę mocy na wzmaku i mógłbyś go wyrzucić
---------- Post dodany o godzinie 19:25 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:24 ----------
jakiego masz tego JBL?
mam AR 147 i wlasnie borykam sie z problemem jak puscic przewody..
podrzuci ktos rozwiazanie??
chodzi o przejscie z aku do wnetrza
z reszta sobie poradze
kolego pod pedałami masz taką jak zaślepke jak zdjmniesz i wciśniesz tam drut to wydzie za aku pod zbiorniczkiem do hamulców tak u mnie było (156) wszystko kossak potem koło wiązek w progach jak chcesz to jutro ci mogę zdjecia porobić i wrzucić
malina jak mozesz to dorzuc te fotki.. dzis bd z tym walczyc
edit: poradzilem sobie zdjalem te pokrywe od wycieraczek tam znalazlem szparke puscilem kabel
Ostatnio edytowane przez milkyyyy ; 12-06-2010 o 22:41
koledzy a moge wziasc + na wzmaka z gniazda zapalniczki w bagazniku??? czy lepiej nie robic takiej kombinacji i puscic bezposrednio przewody z aku??
Gniazdo zapalniczki ma za małą wydajność prądową.
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...macniacza.html
masz tu link do mojego tematu wszystko opisane i sprawdzone bezpiecznik minimum 40A ja mam 120 A najlepiej jest dać 20 A więcej niż masz we wzmacniaczu np. wzmacniacz magnat gladiator (stary dobry wzmacniacz) ma 2x 15 A czyli spokojnie można dać 40-60 A . Działą to na tej zasadzie , bezpiecznik we wzmacniaczu ma się spalić jak uzyskaa prąd wiekszy niż może pobrać czyli 2 bezpieczniki po 15 A w sumie 30 A podczas normalnego użytkowania pobiera 10 A ale jak go kręcisz na maxa to bierze więcej aż spali bezpiecznik np przy zwarciu . a bezpiecznik na przewodzie zasilającym musi być jak najbliżej akumulatora . Chodzi o to że jak na kablu zasilającym pojawi się zwarcie to bezpiecznik spalając się odłączy linie łączącą go ze wzmacniaczem .kabel przekroju 20mm2 podczas wypadku może zadziałać jak grzałka podpalająć całe auto dlatego daje się go w komorze silnikowej nie dalej niż 0.5 metra od aku . Amperaż tego bezpiecznika decyduje o tym jak szybko spali się na zwarciu i dlatego muszą być troszkę większe jak we wzmacniaczu żeby nie palił się prędzej jak bezpieczniki we wzmacniaczu a w razie czego zaraz po nim . Mam nadzieje że wytłumaczyłem wszystko logicznie . Ważne jest też to żeby nie dać kabli za małych ani za dużych , za małe nie nadążą podać prądu na czas a za duże są niepotrzebne bo nic lepiej nie zrobią a mogą podpalić kabine i całe auto a dodatkowo kosztują więcej . ponadto dodam że należy zwracać uwagę na to czy przekrój kabla powiedzmy 20 mm2 to jest faktycznie 20mm2 miedzi beztlenowej czy 15mm izolacji(otuliny) i 5 mm2 miedzi jakiejś tam