Cześć,
Poszukuję AR147 i ostatnio trafiła mi się ciekawa sztuka w dobrej cenie. Mam jednak małą wątpliwość. Egzemplarz który oglądałem miał w nadkolach przednim od wewnątrz szparę między dwoma blachami w okolicach środka nadkola (przy elementach zawieszenia). Identyczna "szpara" jest po obydwu stronach samochodu, tylko z przodu (z tyłu są założone nadkola plastikowe z wygłuszeniem, więc nic nie widać). Nie zauważyłbym tego, gdyby było również założone plastikowe nadkole, ale go nie było.
Generalnie auto wygląda dobrze, nie widać, aby coś było wymieniane czy lakierowane - zresztą nie spodziewam się po aucie 10-letnim, że wszystko będzie cacy, bo to nierealne. Niemniej jednak byłem z nim w warsztacie i wszystko niby jest OK - poza tymi szparami które nie dają mi spokoju.
Powiedzcie proszę, czy to jest jakiś wynalazek AR mający na celu lepsze schłodzenie komory silnika czy co? Czy auto jest po solidnym dzwonie i wszystko naprawili, tylko "zapomnieli" o tych szparach wewnątrz nadkoli, albo auto rozpada się ze starości?
Będę wdzięczny za odpowiedzi. Jutro wybieram się po to autko i jak będzie okazja to może podejrzę jeszcze w innym egzemplarzu, ale pierwsze wolę zapytać Fachowców z Forum
Pozdrawiam,
Dawid.