elektrozawór oparów paliwa

[75andrew155]

Napisałeś "Zawór bezpieczeństwa to inna para kaloszy i w naszych autach z reguły jest zamontowany bezpośrednio w zbiorniku"
Czy w takim przypadku to nie bezsens??????????????????????????????????????????? ???????????????????????????????????????????
Bo niby jaka różnica gdzie się go zamontuje?

Wszystko jest napisane pod jakim ciśnieniem i podciśnieniem zadziała zawór bezpieczeństwa. Do Pochłaniacza oparów paliwa nie trzeba ciśnienia bo zawór jak jest po drodze to działa bez przeszkód do pochłaniacza ale w drugą stronę już nie(przypadek autora tematu). Wszystko jest w manualu i tu ameryki nikt nie odkrywa

[lesio146]

To w sumie o co Tobie chodziło przez tyle odpowiedzi??????
Jest czy go nie ma?A jak Ty wiesz przy jakim ciśnieniu/podciśnieniu działa zaworek(czy to w korku czy zbiorniku) to po co tyle pisania?
I działa jednak w oba kierunki?Tak piszesz?
To po co tyle piany?

[75andrew155]

Jeszcze raz wracamy do początku tematu, odpowiedziałem na twój post co jest odpowiedzialne za odpowietrzenie zbiornika paliwa. Ty napisałeś że korek z czym się nie zgodziłem a to Ty zaczełeś batalię o moim pisaniu bzdur i nie tylko w tym temacie. Czytaj uważnie o co sam toczysz batalię i o szczegóły w postach pisane. O korku napisałem że jeśli jest taki zawór w korku to on działa (powinien) w jednym kierunku napowietrzanie zbiornika i tylko tyle'

Zawór bezpieczeństwa działa tylko wtedy kiedy zawodzi system odpowietrzania zbiornika jak sama nazwa wskazuje

[lesio146]

Jeszcze raz wracamy do początku tematu, odpowiedziałem na twój post co jest odpowiedzialne za odpowietrzenie zbiornika paliwa. Ty napisałeś że korek z czym się nie zgodziłem a to Ty zaczełeś batalię o moim pisaniu bzdur i nie tylko w tym temacie. Czytaj uważnie o co sam toczysz batalię i o szczegóły w postach pisane. O korku napisałem że jeśli jest taki zawór w korku to on działa (powinien) w jednym kierunku napowietrzanie zbiornika i tylko tyle'

Zawór bezpieczeństwa działa tylko wtedy kiedy zawodzi system odpowietrzania zbiornika jak sama nazwa wskazuje

O.K niech będzie moja wina.Bije się w pierś!
Więc mamy ustalone co jest co.
Więc wróćmy do tematu.Moim zdaniem łatwo przetestować czy ten układ(odsysania par)jest winien problemów z zapalaniem.Wystarczy odłączyć(co już pisałem) wężyk idący od pochłaniacza do kolektora(zaślepiając go od strony kolektora).Po tym zabiegu sprawdzić czy jest tak samo czy jest poprawa w odpalaniu.