Szarpanie silnikiem przy odjęciu i dodaniu gazu do 2tys.

[Kynium]

Witam.
Nurtuje mnie jeden problem. Jak dodaje, odejmuje lub puszcze gaz i pozwole jechać jej swobodnie to szarpie silnikiem. przed ustawieniem rozrzadu myslalem ze kwestia wałków balansowych, ale po ponownym ustawieniu rozrzadu problem nadal występuje. jest to na tyle wnerwiające jak ruszam spokojnie i rozpedzam auto z krzyzówki to kilkukrotnie szarpnie autem. dodam ze na jałowym przeważnie chodzi poprawnie. Wczesniej podejrzewałem, którąś z poduszek pod silnikiem, ale to tylko gdybanie.
Może ktoś z was wcześniej spotkał się z tym problemem.
Dosyć przeszkadza mi to w codziennej eksploatacji po mieście.
Problem występuje zarówno na LPG jak i na PB.

[bubu321]

- takie rzeczy jak dziura w dolocie rury gumowej do przepustnicy raczej są wyeliminowane.
- wg. ASO szarpanie na zimnym silniku to wina przepływomierza, łącznika elastycznego.
- ja bym jednak obstawiał w pierwszej kolejności świece, tor W.N, dopiero na końcu ECu, odmę, przepustnicę oraz adaptację.

[Kynium]

ad.1 Rura dalej jest sparciała, ale szczelnie zaklejona "tuningową" czerwoną turbo taśmą i teraz jest szczelne.
ad.2 Szarpanie występuje nie tylko na zimnym, ale również na ciepłym silniku. przepływke muszę pomierzyć. fakt, że była wymieniana w lutym (nowy bosch), ale skoro mam już podejrzenia co do nowego termostatu (vernet) wymienianemu w marcu to wszystko możliwe.
ad.3
-świece wymieniane jakieś 6 tys. km temu, ale na denso (jakieś zamienniki z alle). jednak przed wymianą CHYBA było podobnie (chyba od nowości NGK - 144 tys km przebiegu). Najlepiej byłoby podmienić na właściwe i zobaczyć co i jak.
-WN nie sprawdzałem (nawet nie wiem czy nie świecą w nocy)
-wersja ECU chyba nie ma nic do tego skoro nie muli na zimnym.
-odmy nie sprawdzałem (mówimy o tej w pokrywie zaworów?)
- przepustnicę czyściłem jakiś miesiąc temu wraz z adaptacją, (ale przed ustawieniem rozrządu).


Adaptację zrobiłem chwilę temu, jednak nie sprawdzałem przepływki (nie chciałem budzić sąsiadów). To, co zaobserwowałem po: chodzi stabilnie na jałowym. Trochę przebierał na gazie, ale musze przeczyścić jeszcze raz przepustnicę i zrobić jeszcze raz. Ale nie sądzę zęby to miało jakiś wpływ na problem z tematu, gdyż na benzynie problem tez występuje. Jutro jak Bedę jechał do pracy zobaczę czy sie coś poprawiło.
Jednak męczy mnie jeden problem (nie wiem czy wy też tak macie): jak dodaję gazu przepustnicą pod maską to słyszę na początku takie krótkie pssss z okolicy kolektora. To dźwięk podciśnienia tylko nie wiem czy powinno być w ogóle słyszalne.

Poniżej wrzucam screeny z alfadiaga może się do czegoś przydadzą.
Po ustawieniu rozrządu FRA spadło z +174000 msec.
Sorki Bubu za brak kolejności wykresów, ale musiałem alfadiaga instalnąc jeszcze raz.

http://img208.imageshack.us/i/51455925.jpg/
http://img265.imageshack.us/i/91009902.jpg/
http://img375.imageshack.us/i/18721491.jpg/
http://img197.imageshack.us/i/77088984.jpg/

[bubu321]

- odma z zaworkiem, jest w torze rury gumowej idącej od pokrywy zaworów do obudowy kolektora ssacego, ale za przepustnicą.
- ECU, tak wersja nie gra roli, ale jak pisałem ECU to miałem na myśli czy ma wszystkie piny nie pogięte, walczyłem z jedną alfą dopiero była poprawa jak zmieniłem na inne ECU.
- jak poogladałem to wyciągnięte ECU to zobaczyłem dwa zgięte piny i to był problem w tym modelu.
- luz na przepustnicy, na jej osi obrotu.
- takie psss pojawia się tylko jak dasz po gazie, jednak boje się, ze to właśnie z tej twojej łatanej rury !!!
- albo co lepsze z rurki idącej od kolektora ssacego do układu wspomagania hamulca.
- trzyma się dobrze ta rurka, nie ma luzów ?
- jeszcze może być rozwarstwiony kolektor ssący ( w końcu auto jeżdzi na gazie ) jeśli jest plastikowy to składa się z dwóch zaciskanych cześci , a w środku uszczelka silikonowa.
- na wykresach dziwny jest przebieg sondy lambda.
- TRA dodatnie prawie w normie, chyba że to wartość zaraz po adaptacji, zobaczymy co nabije.

[zaviaseq]

ak dodaję gazu przepustnicą pod maską to słyszę na początku takie krótkie pssss z okolicy kolektora

też tak mam. dokładnie między zaworkiem odmy a przepustnicą i tylko wtedy jak gwałtownie dodam gazu

[Kynium]

syczenie słychac dalszego odcinka niz przepustnica, czyli z kolektora lub z tej odmy za przepustnicą.
co do TRA to zaraz po adaptacji bylo 11 tys, pozniej dlugo roslo do jakis 33 tys i znow spadło na te 15 tys. to bylo jakies 40 min po adaptacji.

[zaviaseq]

o tym samym pisałem