Witam wszystkich, to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość jesli coś namieszam,
Mam pomysł na przerobienie mojej powypadkowej 159.
Auto strzelone przodem, wydarte poduchy, ogolnie cały przód. Ogarnołem furke do stanu jezdnego ale przede mną wymiana dechy, poduszek, napinaczy.. ale do brzegu, wymyśliłem ze jesli juz nie będzie taką piękną i bezwypadkową Bellą to może zrobić z niej ciekawą bulwarówke, pomyslałem o podniesieniu zawieszenia i wsadzeniu jakichś opon AT o wysokim profilu, auto ma mieć ciekawy wygląd i jakies tam właściwości offroadowe, Prośba do osób które cos dłubały w zawieszeniu w drugą stronę niż działająca grawitacja, o ewentualną pomoc merytoryczną -jaka metoda liftu zawieszenia będzie najlepsza, ja wymysliłem dorobienie dystansów pomiędzy poduszki kolumny a kielichy(około 4 cm aby nie oberwało przewodów hamulcowych przy maksymalnym opuszczeniu koła)- tak apropo przodu a tył np.inne sprężyny.. prosze nie pisać ze to glupi pomysł i ze lepiej doprowadzic do stanu z przed dzwona bo taka juz nigdy nie będzie, ale moze będzie inna, przez to może lepsza, a moze nie Pozdrawiam