Witajcie, Pomóżcie albo dobijcie. Latam Bella 156 SW 2,4JTDm ponad 2 lata i wszystko oki ale od pewnego czasu zaczęło się. Najpierw padło samoregulowanie xenonów. Później zgasł mi prawy xenon. Sadziłem ze żarówka ale założyłem nowa i nic. Okazało sie ze prawa przetwornica. Założyłem używaną za 300zł (nowa 800) i spoko, światełka sie paliły ale dalej świeciły pod koła. Byłem na dwóch komputerach i okazało sie ze nie ma komunikacji z lampami i nie można ich skalibrować. PO następnych kilku dniach prawy xenon znów nie pali. Czy to znów żarówka czy znaó przetwornica i dlaczego tak sie dzieje. Dlaczego naglenie mona połączyć sie przez kompa z lampami???? Będę wdzięczy za rade bo tracę siły...