Dzisiaj jakiś przychlast zbombardował mi ALfkę.
Jestem po prostu rozbity.
Efekt:
- szyba przednia - do wymiany
- dach - mocno do roboty lub może szyberdach do montażu
Policja dała dupy, na papierkach się skończyło.
Mam podejrzanych:
a. kominiarze - roboty dachowe (mało prawdopodobne).
b. ktoś wymieniał framugę - bardziej prawdopodobne.
c. remont w mieszkaniu - zakładanie płyt gipsowych ( duże prawdopodobieństwo, bo kamienie uszkadzające ALfkę są ceglano-betonowe i mogą pochodzić z remontu).
Świadkowie - dwie dziewczyny nie są pewne, ale jedna sugerowała, że to mogło pochodzić z mieszkania.
Może przesadzam, ale czekam na pomysły, najchętniej na pomoc i wsparcie.
Rozdarty Wojewódzki